Coraz częściej w mediach i prasie skierowanej do specjalistów zarządzania ludźmi słyszymy o tym, iż w Polsce kształtuje się tzw. rynek pracownika (np.: Money.pl, 2017). Zgrabna i chwytliwa etykieta: rynek pracownika opisywać ma sytuację na rynku pracy, kiedy to pracodawcom coraz trudniej znaleźć odpowiednich pracowników, dzięki czemu pracownicy, a nie pracodawcy, zaczynają dyktować warunki zatrudnienia. To, na ile rynek pracownika jest efektem realnym, a na ile formą zgrabnej medialnej spekulacji, wciąż pozostaje dyskusyjne (INNPoland). Jednak wzmożone w ostatnim czasie zainteresowanie rolą pracownika na rynku pracy z pewnością pociąga za sobą pozytywne skutki dla pracodawców, chociażby poprzez uświadamianie pracodawcom całkowitych kosztów utraty pracowników. Nie każdy szef czy menedżer zauważa, że utrata pracownika to nie tylko koszty selekcji i rekrutacji nowego kandydata do pracy. Wśród kosztów utraty pracownika trzeba też uwzględniać (Sedlak, 2017):
- koszty wygenerowane przez pracownika przed odejściem, np. niższa niż wydajność w okresie wypowiedzenia, demotywowanie współpracowników,
- koszty wdrożenia nowego pracownika, np. koszty przeszkolenia, obniżenie efektywności pracy innych pracowników poprzez niepełną gotowość do pracy nowozatrudnionego,
- utracone korzyści, np. koszt podnoszenia kwalifikacji pracownika, który opuścił firmę,
- koszty zerwanych relacji społecznych, np. przyciąganie kolegów do nowej firmy przez pracownika, który odszedł, spadek motywacji pracowników po utracie lubianego kolegi w pracy,
- koszty wizerunkowe, np. szerzenie przez pracownika, który odszedł z pracy negatywnej opinii o firmie wśród specjalistów z danej branży.
Utrata pracownika zawsze pociąga za sobą koszty, jednak koszty te mogą być usprawiedliwione bądź nie.
O usprawiedliwionych kosztach utraty pracownika można mówić w sytuacjach, w których koszty utraty pracownika są niższe niż koszty jego dalszego pozostawania w organizacji, np. gdy pracownik nie wypełnia swoich zawodowych obowiązków. Nieuzasadnione koszty utraty pracownika występują wtedy, gdy firma traci pracownika, który generowałby dla niej zyski, gdyby tylko w niej pozostał. Szczególnym przypadkiem nieuzasadnionych kosztów utraty pracownika jest sytuacja utraty najlepszych pracowników. Takie odejścia są szczególnie kosztowne i mogą być bardzo niebezpieczne, gdy najlepszy pracownik posiadający szczególnie cenną dla organizacji wiedzę lub umiejętności, przechodzi do konkurencji.
Świadomość rzeczywistych kosztów utraty pracownika jest ważna, ponieważ mobilizuje do pytania pracowników o ich opinie na temat tego, jak działa firma oraz uwzględniania tych opinii w procesie organizacji pracy. Analiza opinii pracowników jest jednym z najlepszych narzędzi umożliwiającym wczesne wychwycenie oznak niezadowolenia
i zidentyfikowanie czynników prowadzących do opuszczania przez pracowników firmy.
Jak zatrzymać najlepszych pracowników – zdiagnozuj ryzyko utraty pracowników
Dla nikogo nie będzie chyba zaskoczeniem, że jednym z istotnych czynników wiążących się z zamiarem opuszczenia organizacji jest niskie zaangażowanie w pracę (Caesens, Stinglhamber, Marmier, 2016; Jun-Cheng, Wen-Quan, Zhao-Yi, Jun, 2015; Gupta, Shaheen, 2017) i brak satysfakcji z pracy (Singh, Loncar, 2010; Tett, Meyer, 1993). Pracownicy przejawiający brak zainteresowania pracą i niski poziom energii do pracy mogą bez żalu porzucać firmę, która ich zatrudnia.
Dlatego analizowanie
poziomu zaangażowania i
satysfakcji z pracy, zwłaszcza wśród najlepszych pracowników, może służyć jako swoisty wskaźnik ryzyka opuszczenia przez nich firmy. Im niższy poziom zaangażowania i wyższe niezadowolenie z pracy, tym bardziej prawdopodobne opuszczenie przez pracownika organizacji, w której pracuje. Analizy opinii pracowników pozwalają w pośredni sposób oszacować, jak wielu pracowników może przejawiać chęć opuszczenia organizacji. Badając satysfakcję z pracy i zaangażowanie nie pytamy bezpośrednio o zamiar opuszczenia firmy, ale na podstawie wyników badania szacujemy, jak wielu pracowników może chcieć w najbliższym czasie opuścić firmę. Oczywiście brak zaangażowania i zadowolenia to tylko niektóre z istotnych czynników wiążących się z zamiarem zmiany pracy. Czasem zdarza się przecież, że niezadowolony pracownik pozostaje w pracy z braku innych możliwości zatrudnienia. Jednak z pewnością analizy opinii pracowników pomagają redukować niepewność co do tego, ilu pracowników, zechce w najbliższym czasie opuścić szeregi organizacji. Oszacowanie aktualnego poziomu
zaangażowania,
satysfakcji oraz
ocena zagrożenia rotacją w firmie to dopiero pierwszy krok na drodze do zatrzymania w firmie najlepszych. Istotne jest także to, by poznać i zwalczać czynniki, które obniżają zadowolenie i zaangażowanie pracowników, przez co mogą sprzyjać rotacji.
Jak zatrzymać najlepszych pracowników – dowiedz się,
co obniża zaangażowanie i satysfakcję
O ile dla nikogo nie jest zaskoczeniem to, że brak zaangażowania i satysfakcji to prosta droga w stronę opuszczenia firmy, o tyle zaskoczeniem dla wielu pracodawców może być informacja o tym, jak znaczący wpływ mają oni na poziom zaangażowania pracowników. Okazuje się bowiem, że bardzo silnie na rozwój zaangażowania i satysfakcji wpływają warunki pracy, które bezpośrednio kształtują decyzje pracodawców i menedżerów. O ile związek indywidualnych cech pracowników z zaangażowaniem w pracę nie jest do końca jasny, to całkiem sporo wiemy o tym, jak warunki pracy oddziałują na zaangażowanie (Bakker i Demerouti, 2016). Nawet pełen zapału, zmotywowany pracownik może szybko utracić swoje zaangażowanie, jeśli warunki jego pracy zamiast dawać mu wsparcie, nieustannie generują przeszkody
i ograniczenia utrudniające mu efektywne osiąganie celów zawodowych. Gdy wśród pracowników występuje niskie zaangażowanie, to z dużą dozą pewności, nie jest to tylko skutek ich lenistwa czy wyrachowania, ale przede wszystkim efekt złej organizacji pracy, destrukcyjnie wpływającej na zaangażowanie. Można nawet pokusić się o przypuszczenie,
(że kierownictwo firmy, poprzez swoje decyzje kształtujące środowisko pracy, ma większy wpływ na zaangażowanie pracownika niż sam pracownik. Tymczasem menedżerowie mogą żywić zgoła inne przekonanie myśląc, że ich decyzje mają niewielki wpływ na zaangażowanie pracowników, a niska satysfakcja z pracy to efekt cech pracowników,